Właściwie każda kobieta marzy o gęstych, mocnych i zdrowych włosach. Dla wielu z nas istotne jest, aby były długie, jednak nawet jeśli wolimy krótsze fryzurki, to wciąż ważne, aby mieć włosy zadbane.
Na drogeryjnych półkach można dziś znaleźć wiele preparatów, które mają nam pomóc osiągnąć ten cel, są to różne maski oraz odżywki, reklamowane przez gwiazdy oraz wytwarzane przez topowych producentów. Jest w czym wybierać, ale czasem warto powrócić do starych, domowych sposobów, stosowanych przez nasze babki. Bardzo łatwo można samemu przygotować ekologiczną maseczkę, która będzie miała pozytywny wpływ na stan naszych włosów.
Naturalne kosmetyki z jajek
Kurze jaja od dawna znane są jako produkt mogący służyć do ekologicznej pielęgnacji włosów. Nie każda kobieta jednak daje się do tego przekonać, a to błąd. Jajka pomogą zwłaszcza tym paniom, które borykają się z problemem suchych, cienkich i łamliwych włosów. Żółtka jaj mają właściwości wzmacniające i regenerujące, a więc regularnie stosowane sprawią, że nasze włosy będą zdrowe i lśniące.
Z użyciem jajek możesz stworzyć różne domowe kosmetyki, zarówno do mycia, jak i pielęgnacji. Dwa rozbełtane żółtka wraz z jednym białkiem oraz łyżeczką miodu i soku z cytryny stworzą naturalny jajeczny szampon. Intensywną pielęgnację zapewni maseczka stworzona z dwóch żółtek, 10 dkg drożdży oraz kilku kropel nafty kosmetycznej i olejku rycynowego. Podobnie jak drogeryjne maski, taką mieszankę należy pozostawić na włosach przez około pół godziny, a następnie spłukać.
Domowe płukanki i wcierki
Kolejna garść porad na pewno przyda się nie tylko osobom borykającym się z osłabionymi włosami, ale także z ich nadmiernym wypadaniem. W celu poprawy kondycji włosów, wzmocnienia cebulek, a także pobudzenia tempa wzrostu włosa, warto sięgnąć po domowe płukanki lub wcierki, które stosuje się na skórę głowy.
Płukanki sprawiają, że włosy nabierają blasku oraz mniej się przetłuszczają. Jako płukankę możemy zastosować napar z pokrzywy, skrzypu albo rumianku. W tej roli dobrze sprawdza się także… ocet. Napary ziołowe możemy też wcierać w skórę głowy, podobnie jak na przykład sok z czarnej rzepy lub z aloesu. Zaletą tego sposobu aplikacji preparatu jest też to, że masujemy skórę głowy, a więc pobudzamy cebulki do wzrostu.
Odpowiednia dieta oraz napary do picia
Dbając o włosy od zewnątrz, nie zapominajmy o dostarczaniu im składników odżywczych z wnętrza. W tym celu można łykać suplementy lub po prostu zadbać o dietę. Jedzmy produkty bogate w witaminy i minerały, gdyż to właśnie na włosach i paznokciach często widać stan naszego organizmu. Spożywajmy również dużo białka.
Istnieje jeszcze jeden sposób na poprawę kondycji włosów od wewnątrz, czyli picie naparów ziołowych. Herbata ze skrzypu i pokrzywy sprawdzi się nie tylko jako wcierka, ale również jako napój wzmacniający włosy, a szczególnie dobre efekty da zaparzenie obu rodzajów roślin w jednym kubku. Odważniejsze osoby mogą też spróbować rozpuścić ¼ kostki drożdży w szklance wrzątku i wypić ostudzony napój, ale nie każdemu spodoba się ich smak.